Boris Johnson: Władze BBC powinny przeprosić

Burmistrz Londynu stanął w obronie zwolnionego w zeszłym tygodniu prezentera radia BBC. David Lowe, pracownik stacji z 32-letnim stażem, stracił posadę po tym jak zaprezentował na  antenie utwór : „The Sun Has Got His Hat On”, zawierający słowo „czarnuch”. Mimo, że prezenter przeprosił i przyznał, że kontrowersyjną piosenkę zagrał przez przypadek, władze stacji były nieprzejednane i zmusiły Lowe’a do złożenia rezygnacji.

Takie zachowanie zostało odebrane przez Borisa Johnsona jako niewłaściwe, o czym nie wahał się napisać w swojej kolumnie w „Daily Telegraph”: „W swój sposób wszyscy żyjemy w świecie Boko Haram, gdzie ważne sprawy zależą od opinii internetowego motłochu, a zastraszeni biurokraci i politycy usiłują utrzymać się na fali masowej nienawiści” – rozpoczał swój felieton Johnson.

Boko Harem to nigeryjska islamistyczna sekta bojówkarska, która postuluje wprowadzenie rządów religijnych na terenie całej Nigerii. W tym roku, w ramach protestu przeciwko między innymi masowej edukacji kobiet,  jej członkowie zamordowali ponad 1,5 tys. osób, głównie dzieci w wieku szkolnym oraz nauczycieli.

Johnson odniósł się do podobnego przypadku, który miał miejsce w zeszłym roku, kiedy popularny prezenter programów motoryzacyjnych, Jeremy Clarkson, użył słowa „czarnuch” na wizji i nie poniósł z tego tytułu żadnych konsekwencji.

Zdaniem Johnsona, wybiórczość decyzji BBC można porównać do sposobu funkcjonowania nigeryjskich bojówkarzy, którzy stawiając się w opozycji do kapitalistycznego Zachodu, jednocześnie kupują wyprodukowaną tam broń.

„BBC działa nielogicznie. Lowe powinien jak najszybciej wrócić do pracy, o ile oczywiście wyrazi taką chęć, a cała rada nadzorca BBC powinna pojechać do niego do Devon, na własny koszt i osobiście przeprosić” – skomentował całą sprawę burmistrz.