Życie w UK
Boicie się jeździć pod ziemią? 57 stacji londyńskiego metra zagrożone powodzią
Przedstawiciele stołecznego metra poinformowali, że 57 stacji jest zagrożone zalaniem w razie ulewnego deszczu lub awarii systemu wodociągowego.
London Undeground o swoich niepokojach informował londyński magistrat na początku tego roku, ale raport dopiero teraz został upubliczniony. W sumie co piąta stacja metra jest zagrożona – najbardziej London Bridge, King Cross i Waterloo. Na liście znalazły się również Notting Hill Gate, Finsbury Park, Euston, Piccadilly Circus, Charing Cross i Angel.
„To tylko kwestia czasu aż dojdzie do nieszczęścia” – czytamy w raporcie. „Do tej pory Londyn miał wielkie szczęście, bo udało mu się uniknąć intensywnych opadów, które miały miejsce w innych częściach kraju, ale wcześniej czy później ulewne deszcze dotrą i tutaj”.
A na typowo brytyjską, kapryśną pogodą przestarzała infrastruktura metra nie jest przygotowana. Oprócz samych linii do zlania może dojść na terenie innych podziemnych obiektów, które są kluczowe w prawidłowej pracy metra. Z roku na rok jest coraz gorzej – metra jest coraz mocniej eksploatowane, a zmiany klimatyczne znacząco wpływają na bilans wodny.
Podróż w klasie biznes – bilety na londyńskie metro droższe, niż lot do Nowego Jorku
W przeszłości niejednokrotnie dochodziło do zalań niektórych odcinków metra. W 2014 roku musiano zamknąć odcinek łączący Mile End ze Stratford. Wypompowano z niego prawie 3 miliony litrów wody. W 2012 doszło do podobnego incydentu i linia Central była nieczynna przez 26 godzin.