Styl życia
Blitzkrieg Vettela
Sebastian Vettel zostawił daleko w tyle swoich konkurentów. W Grand Prix Indii gwiazdor zespołu Red Bull Racing prowadził od samego startu, aż do mety i umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji generalnej. Czy ktokolwiek jest jeszcze w stanie dogonić fenomenalnego Niemca?
Już podczas treningów na torze Buddh International zlokalizowanym w pobliżu Delhi Vettel był najszybszy. W kwalifikacjach również był bezkonkurencyjny i startował z pole position. Przeciwny przez cały wyścig mogli jedynie podziwiać tył jego bolidu. Na nic zdała się heroiczna jazda Fernando Alonso, który startując z piątego miejsca w fantastyczny sposób wyszedł zwycięsko z walki z duetem teamu McLarena – Jensonem Buttonem i Lewisem Hamiltonem, a potem uporał się z Markiem Webberem, który narzekał na uszkodzony system KERS. To jednak wszystko, na co było stać kierowcę Ferrari, bo tego dnia na Vettela nie było mocnych. Na mecie zwycięzca zameldował się z 9.4 sekundy przewagi nad Alonso i pewnie zmierza sięgnąć po swój trzeci mistrzowski tytuł w karierze. Tylko trzem innym kierowcom udało się ustrzelić takiego hat-tricka w Formule 1 – Michaelowi Schumacherowi i Juanowi Manuelowi Fangio. Czy Vettel do nich dołączy?