Bieda, bezrobocie, brak edukacji – oto dlaczego Brytyjczycy żyją krócej

Kobiety i dzieci żyłyby dłużej i zdrowiej, gdyby mieszkały na Cyprze, we Włoszech czy Hiszpanii. Według Micheala Marmota Wielka Brytania boryka się z ogromnym problemem w obrębie zdrowia publicznego – bombą zegarową, która tyka szybciej wraz ze wzrostem nierówności społecznej.

Brytyjskie kobiety żyją średnio 83 lata, podczas gdy ich francuskie czy hiszpańskie koleżanki – 85. W Niemczech czy na Cyprze średnia wieku wynosi 84 lata.

Śmiertelność dziecięcą szacuje się w Wielkiej Brytanii na 5,4 zgonów na 1000, u dzieci poniżej 5. roku życia. Nie jest to najlepszy wynik , przyglądając się danym liczbowym z innych krajów. Statystyki wskazują, że w Grecji jest to 4 zgony, a w Czechach -3,4. W Słowenii i Luksemburgu – 3. Najniższą umieralność notuje się w Finlandii (2,9) i Islandii (2,2).

Jakie są przyczyny tej zatrważającej sytuacji? Przede wszystkim bieda, bezrobocie, nierówności w dostępie do edukacji, brak wykształcenia. Także szereg innych przyczyn o podłożu społeczno – ekonomicznym. Ogniskiem zapalnym są tu tzw. neets – niewykształceni młodzi dorośli bez pracy.

„Ratunku należy szukać w zwiększeniu opieki społecznej oraz w objęciu specjalnym nadzorem osoby w początkowej fazie życia. Odpowiednia pomoc będzie także zabezpieczeniem przed niskimi dochodami i pomoże zapewnić minimalny standard zdrowego stylu życia” – reasumuje specjalista.