Styl życia
Będzie wielki powrót? Robert Kubica znowu w bolidzie F1
Po raz pierwszy od tragicznego w skutkach wypadku z 2011 Robert Kubica siadł za kierownicą bolidu Formuły 1. Polak na torze w hiszpańskiej Walencji testował maszynę teamu Renault.
Cała sprawa od samego początku trzymana była w tajemnicy. Jeszcze kilka miesięcy temu w wywiadzie dla włoskiego "La Corriere della Sera" Kubica podkreślał, że nie myśli już o ściganiu się w F1. "Nie mogę obracać przedramieniem, aby prowadzić muszę ruszać barkiem, tam jest moja siła" – komentował.
Czy już wtedy wiedział, że zostanie zaproszony na testy przez zespół, którego barw bronił w 2010 roku. Teraz, za kierownicą Lotusa E20 z 2012 roku przejechał aż 115 okrążeń toru. Ze swoich wyników był bardzo zadowolony. " Nie wiem, co z tego wyniknie, ale to zdecydowanie miłe uczucie prowadzić bolid mimo moich ograniczeń.
Teraz wiem, że mogę go prowadzić w dobrym tempie przez cały dystans wyścigu. Jestem szczęśliwy i dumny" – komentował w wywiadzie dla Sky Sports i już teraz zapowiedział, że chciałby wziąć udział w kolejnych testach. Czyżby tliła się w nim nadzieja na powrót na tory F1?
Wcale tego nie ukrywa! "Po tych testach chciałbym wziąć udział w kolejnych, ale to nie zależy tylko ode mnie. Będę pracował, krok po kroku. Pewnego dnia może naprawdę wrócę". Trzymamy kciuki, Robert!