Styl życia
Będzie bojkot w F1?
Grand Prix Wielkiej Brytanii dla Niemca – na torze w Silverstone z wygranej mógł cieszyć się Nico Rosberg, ale te zawody Formuły 1 przejdą do historii jako rajd wybuchających opon.
Z pole position startował Lewis Hamilton, który w kwalifikacjach pobił rekord brytyjskiego toru z czasem 1.29,607. Kierowca Mercedesa miał wielki apetyt na triumf na swoich śmieciach, lecz jego plany pokrzyżowały… wybuchające opony. Z podobnym problemem zmagali się Sergio Perez i Jean-Eric Vergne. Jadącemu po wygraną kierowcy naprawa ogumienia zabrała zbyt dużo czasu, aby mógł nadrobić stracony dystans. Okazję wykorzystał Rosberg, jego kolega z teamu, który wyprzedził Marka Webbera (Red Bull) i Fernando Alonso (Ferrari). Po wyścigu na firmę Pirelli, która dostarcza ogumienie, spadła lawina krytyki. Nie pierwszy raz zresztą. Kierowcy grożą, że jeśli nic się nie zmieni, będą bojkotować kolejne zawody.