Życie w UK

BBC: Polacy są dobrzy w… prostytucji

Brytyjskie media żywo opisują niedawną gafę prezentera stacji radiowej BBC 1 Chrisa Moylesa i artykuł „BBC: Specjalnością Polek jest prostytucja” autorstwa Janusz Rybickiego, który ukazał się w polskim portalu Pardon.pl w odpowiedzi na obraźliwe komentarze Moyla.

Co z tą BBC? >>

Biali Brytyjczycy ofiarami rasizmu >>

Prezenter Chris Moyles jest jedną z największych gwiazd BBC 1, a jego programy mają kilkumilionową widownię. W audycji z 19 listopada mówił o Polakach, a konkretnie, w czym Polacy są dobrzy. I tu Moyles wymienia prasowanie, prostytucję i naprawianie samochodów jako nasze narodowe umiejętności.

Audycja wywołała falę protestów polskich i brytyjskich słuchaczy, którzy zasypali BBC skargami na rasistowskie zachowanie prezentera.

Moyles, zdobywca wielu nagród radiowych, nie po raz pierwszy jest oskarżony o rasizm. Na początku tego roku goszcząc w studiu amerykańską aktorkę Halle Berry naśladował „grubego amerykańskiego Murzyna” podczas napadu, po czym zapytał aktorkę: "Czy właśnie znaleźliśmy się w rasistowskiej sytuacji?”.

BBC potwierdziła, że otrzymała 32 oficjalne skargi, jednocześnie zapewniła, że Moyles nie chciał „wyrządzić żadnej krzywdy”.

W audycji Moylesa nadawanej 19 listopada padły m.in. takie słowa:

"Z mojego doświadczenia wynika, że prostytutki bardzo dobrze prasują i sprzątają. Dlatego uważam, że Polacy są doskonali w prasowaniu… prostytucji… i bardzo bobrze naprawiają samochody”.

Serwis Sky News przytacza fragmenty artykułu Rybickiego, który pisze:

„(…) inne mniejszości już dawno wybiły im z głowy głupie żarty. Czas, by i Polacy zamknęli usta ludziom takim jak Moyles. Czemu mamy być mniej wrażliwi od Hindusów lub gejów?”.
Rzecznik prasowy radia BBC 1 powiedział serwisowi Sky News: "Chris żartował tylko z niedorzecznych i krzywdzących stereotypów. Próbował pokazać nonsens generalizowania na podstawie przynależności narodowościowej”.

Wypowiedzi Moylesa sprawiły, że wróciły pytania czy BBC jako korporacja w jakikolwiek sposób kontroluje swoich prezenterów i cenzuruje ich wypowiedzi.

Sky News przytacza obszerne fragmenty artykułu Ryckiego:

„Wyłania się bardzo niepokojący obraz, że rozochocone brakiem reakcji media, mają nieoficjalne przyzwolenie na pisanie i mówienie o nas, co im się żywnie podoba. Jako że znamy siłę środków masowego przekazu, możemy być pewni, że wkrótce na coraz więcej będą sobie pozwalać również przeciętni Anglicy. Jakoś na przedstawicieli innych narodowości, ras, orientacji seksualnych czy wyznań nikt w UK nie odważy się złego słowa powiedzieć.

gp

author-avatar

Przeczytaj również

AI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonAI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzętaSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzęta34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtów34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtówKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni Celsjusza
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj