Życie w UK
Barnier zaprzecza – wbrew doniesionom brytyjskich mediów NIE MA porozumienia w sprawie Brexit bill
Wygląda na to, że doniesienia brytyjskich mediów o "klepnięciu" projektu Brexit bill okazały się niezgodne z prawdą. W sprawie, która uniemożliwia przejście do dalszych negocjacji w sprawie Brexitu głos zabrał Michel Barnier i nie pozostawił wątpliwości jak wygląda sytuacja.
Doniesienia o porozumieniu w kwestii Brexit bill okazały się przedwczesne – o tym, że Londyn i Bruksela doszły do konsensusu w tej sprawie jako pierwszy napisał brytyjski "Daily Telegraph". Jego dziennikarze powołując się na swoje źródła, znajdujące się zarówno po stronie unijnej, jak i brytyjskiej podali, iż udało się przełamać negocjacyjny impas pierwszej fazy brexitowych rozmów. Przynajmniej w tej kwestii – dodajmy, że wciąż nie udało się wypracować kompromisu jeśli idzie o granicę Wspólnoty w Irlandii i prawa unijnych imigrantów w UK.
Funt mocno zareagował na informacje o porozumieniu między Unią i Wielką Brytanią
Na spotkaniu w Brukseli ustalono, że Wielka Brytania wypłaci UE od 45 do 55 miliardów euro, w zależności od przyjętej metodologii liczenia kosztów. Przypomnijmy, że pierwotna propozycja Unii wynosiła 60 mld euro, a Theresa May podczas swojego przemówienia we Florencji mówiła o zaledwie 20 miliardach.
Informacja ta została później powtórzona przez "Financial Times", "The Times" i "The Guardian", a także przez Polską Agencję Prasową. Strona unijna bardzo długo unikała komentowania doniesień brytyjskich mediów. Jak podawała agencja Reutera oficjalnie Komisja Europejska wstrzymała się od zabrania głosu, a nieoficjalnie przytoczono wypowiedź przedstawiciela strony brytyjskiej, który "nie uznaje tej relacji z negocjacji".
Co dalej z Polakami w UK? Eksperci wieszczą najgorszy od 60 lat spadek poziomu życia na Wyspach!
Wreszcie, głos w tej sprawie zabrał Michel Barnier, główny negocjator z ramienia Wspólnoty. "Nie osiągnęliśmy jeszcze porozumienia, niezależnie od artykułów i plotek, które czytam w gazetach" – stanowczo zaznaczył eurokrata podczas konferencji z Berlinie. Dodał, że prace nad porozumienie wciąż trwają, a "negocjacje w tej sprawie jeszcze się nie zakończyły". "Powtarzam po raz kolejny, że musimy jeszcze popracować nad trzem kluczowymi tematami tych negocjacji – obywatelami, granicami i budżetem" – czytamy w depeszy PAP`u.
Co dalej? Kolejne spotkanie z Theresą May zaplanowano na 4 grudnia. Właśnie wtedy pojawi się kolejna szansa na poczynienie "odpowiedniego postępu" w brexitowych rozmowach, który pozwoli na przejście do kolejnego etapu. Może wtedy się wreszcie uda…