Styl życia
Bakteria zjadała waginę kobiety… Brytyjka cudem uniknęła śmierci, ale o seksie będzie musiała zapomnieć
fot. Facebook
To historia rodem z koszmaru – młoda, zaledwie 39-letnia Brytyjka, poddana została operacji ratującej życie po tym, jak bakteria zaczęła niszczyć jej wnętrzności. Epicentrum zakażenia okazały się narządy rodne kobiety.
39-letnia Tammy Peel, matka trójki dzieci (dwóch chłopców w wieku 21 i 20 lat oraz dziewczynki w wieku 12 lat) przeżyła prawdziwy koszmar. Wszystko zaczęło się od drobnej cysty na pachwinie (dosyć częstej dolegliwości u ludzi cierpiących na cukrzycę typu II), która doprowadziła do rzadko spotykanego martwiczego zapalenia powięzi (ang. necrotising fasciitis).
Czy dzieci powinny chodzić do szkoły, jeśli są chore?
O martwiczym zapaleniu powięzi mówi się potocznie, że to choroba, w trakcie której bakterie „zjadają ludzkie mięso”. Z medycznego punktu widzenia wygląda to jednak nieco inaczej – bakterie nie tyle „zjadają ludzkie mięso”, ile wydzielają toksyny, które niszczą podskórną tkankę łączną. Zakażenie tej tkanki szerzy się wzdłuż powięzi okrywających grupy mięśni tułowia i kończyn, a z uwagi na gwałtowny przebieg może doprowadzić do wstrząsu septycznego. Leczenie martwiczego zapalenia powięzi polega na szybkim i dokładnym usunięciu zakażonej tkanki i tym samym na wyeliminowaniu możliwości dalszego rozprzestrzeniania się infekcji.
W przypadku Tammy Peel, bakterie zainfekowały najpierw waginę, a następnie uda i żołądek. Lekarze musieli usunąć kobiecie dużą część narządów płciowych, dlatego zachodzi obawa, że kobieta już nigdy nie będzie mogła uprawiać seksu. Brytyjka jest jednak wdzięczna opatrzności za zachowanie jej przy życiu i przyznaje, że będzie się musiała nauczyć żyć w nowych okolicznościach.
Ta groźna choroba atakuje coraz więcej dzieci w UK! Lekarze zaczynają mówić o epidemii
– Moja wagina już nigdy nie będzie taka sama, ale uczę się akceptować ten fakt. To było takie straszne przeżycie. Prawie umarłam, a teraz boję się, że ja i mój mąż już nigdy nie będziemy mogli uprawiać seksu – powiedziała kobieta na łamach dziennika „The Daily Star”.
Matka twierdzi, że do samobójstwa jej córki doprowadziła… alergia na bezprzewodowy internet!