Życie w UK
Atak na polski salon kosmetyczny w Belfaście miał podłoże rasistowskie
Napaść na polski salon kosmetyczny, do której doszło w zeszłym tygodniu w Belfaście, została sklasyfikowana przez policję jako „zbrodnia nienawiści”, czyli akt przemocy wynikający z antyspołecznych uprzedzeń na tle rasowym lub religijnym.
Atak na prowadzony przez Polkę salon kosmetyczny znajdujący się na skrzyżowaniu Castlereagh Street i Beersbridge Road w Belfaście przeprowadziła grupa mężczyzn. Jak relacjonuje inspektor Jenna Fitzpatrick, informację o incydencie policja otrzymała kilka minut przed północą. „Ze zgłoszenia wynikało, że salon został podpalony. Napastnicy sforsowali okiennice, oblali budynek rozpuszczalnikiem i podłożyli ogień” – twierdzi inspektor Fitzpatrick i dodaje, że napastnicy uciekli z miejsca zdarzenia czarnym samochodem z napędem na cztery koła.
„Ogień i dym spowodowały znaczne uszkodzenia fasady budynku. Podczas ataku lokal był pusty, więc w jego wyniku nikt nie ucierpiał” – zapewnia inspektor.
Salon kosmetyczny to jeden z trzech budynków zajmowanych przez polskich imigrantów, które stały się obiektami ataków motywowanych nienawiścią na tle rasowym. Mieszkający w Irlandii Północnej Polacy wierzą jednak, że tego typu incydenty prowokuje niechlubna mniejszość. Jak wynika z relacji, Irlandczycy w większości ataki potępili i zaoferowali niezbędną w takiej sytuacji pomoc.