Życie w UK
Atak maczetą w londyńskim Leyton – policjant znajduje się w stanie krytycznym
Fot: Twitter @MrNottATeacher
Oficer Met Police padł ofiarą brutalnego ataku w trakcie próby zatrzymania furgonetki we wschodnim Londynie. Policjant w chwili obecnej znajduje się w krytycznym stanie.
Do tych wydarzeń doszło w dniu wczorajszym, przy skrzyżowaniu Coopers Lane z Leyton High Road, we wschodniej części Londynu. Po północy dwóch w pełni umundurowanych policjantów jadących radiowozem próbowało zatrzymać podejrzaną furgonetkę. Pojazd nie zastosował się do ich poleceń i po prostu odjechał. Po krótkim pościgu udało się zmusić jej kierowca do zatrzymania się. Gdy obaj oficerowie wyszli ze swojego samochodu, aby usłyszeć jego wyjaśnienia, zostali "nagle i brutalnie zaatakowani", jak donoszą przedstawiciele Scotland Yardu.
Napastnik był mężczyzną dobrze po pięćdziesiątce. Uzbrojony w maczetę przynajmniej kilka razy zranił interweniującego oficera, któremu ostatecznie udało się powstrzymać napastnika. Jak się później okazało w jego posiadaniu znajdowało się tabletki GBH (w Polsce znane jako "tabletki gwałtu"). Ranny policjant został natychmiast przewieziony do szpitala. Jego stan jest bardzo ciężki, ale stabilny.
Podejrzany został aresztowany na miejscu. W chwili obecnej przebywa on w jednym z policyjnych komisariatów. W żaden sposób nie ucierpiał i nie wymagał leczenia szpitalnego. Jak wynika z oficjalnego oświadczenia wydanego przez policję ten atak nie miał żadnego związku z terroryzmem.
– Był to nagły i brutalny atak na umundurowanego oficera wykonującego swoje obowiązki. To, co zaczęło się od rutynowego zatrzymania pojazdu, bardzo szybko i nieoczekiwanie przekształciło się w niesprowokowany atak bronią – komentowała inspektor Julia James z Komendy Północno-Wschodniej. – Nasze myśli są z rannym oficerem i jego rodziną. Życzymy mu pełnego powrotu do zdrowia. Chciałbym pochwalić jego odwagę. Udało mu się wyciągnąć paralizator i unieruchomić podejrzanego, zanim ten wyrządził krzywdę innym.