Styl życia
Ashley Cole: Ona temu winna
Rozstanie Cheryl i Ashley’a Cole’ów to typowy przykład na to, jak podczas podziału majątku odwrócić kota ogonem.
Kiedy w prasie gruchnęła wieść o kolejnym piłkarzu z Chelsea, który idąc w ślady Tigera Woodsa nie potrafił utrzymać zawartości swych spodni na wodzy, małżonka Ashley’a nie zwlekała z decyzją o rozwodzie. Niestety, określenie winnego w przypadku tej pary nie jest już takie jednoznaczne. Adwokaci sportowca mogą pokusić się o udowodnienie, że Cheryl Cole wcale nie była ideałem. W budowaniu romantycznej atmosfery przeszkadzały nie tylko czworonogi (swego czasu członkini zespołu Girls Aloud zwierzyła się dziennikarzom „The Sun”, że jej oblubieniec nie jest w stanie się kochać, kiedy obserwują go jej pieski chihuahua), ale także teściowa, która mieszkała z nimi na stałe. Fakty, może i zabawne, ale i wystarczające by przy związku, który nie przetrwał czterech lat, podzielić majątek „tylko” po połowie. Niestety, na załatwienie sprawy „po cichu” jest już troszkę za późno.
Przeczytaj również
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj