Bez kategorii

Aplikacje randkowe coraz mniej bezpieczne. Stawka jest wyższa niż złamane serce

Setki tysięcy funtów – tyle tracą użytkownicy portali randkowych. I nie chodzi tu o koszty związane z zakupem seksownego stroju czy rachunkami za kolacje w eleganckich restauracjach. Platformy do „romansowania” upodobali sobie bowiem złodzieje, którzy wykorzystują naiwność randkowiczów. 

Aplikacje randkowe coraz mniej bezpieczne. Stawka jest wyższa niż złamane serce

GettyImages 625496226

Jak wynika z raportu opublikowanego przez jedną z najpopularniejszych aplikacji – eHarmony – przestępcy najczęściej „łowią” swoje ofiary za pośrednictwem fałszywych profili. Kiedy uda im się zbudować dostatecznie duże zaufanie, proszą o przesłanie pieniędzy. Zwykle sytuacja, o której wtedy mówią, jest dramatyczna: najbliższa im osoba nagle zachorowała i potrzebuje pieniędzy na leczenie. 

Poradnik początkującego podrywacza – 7 kroków do oczarowania kobiety

Często przewija się też motyw kradzieży – przestępca twierdzi, że został napadnięty i nie ma środków, aby przeżyć najbliższe dni. Jedyną nadzieją jesteś ty, bratnia duszo z randkowej aplikacji. Oczywiście, pieniądze zostaną ci zwrócone, jak tylko druga osoba stanie na nogi. Zwykle jednak konto „przyjaciela” staje się nieaktywne zaraz po tym, jak pieniądze trafią na jego konto. 

Jak tłumaczy Grant Langston z eHarmony, użytkownicy, którzy proszą o pieniądze praktycznie zawsze mają nieczyste intencje. Warto wziąć sobie te ostrzeżenia do serca. Sama platforma eHarmony ma obecnie ponad 70 mln użytkowników w 30 krajach, a to tylko jedna z możliwości poszukiwania bratniej duszy za pomocą aplikacji. Na Tinderze czy OK Cupid skala zjawiska wymuszania pieniędzy jest podobna. 

Zgodnie z wyliczeniami National Fraud Intelligence Bureau, w zeszłym roku złodzieje „zarobili” na nieświadomych randkowiczach 39 milionów funtów. 

Temat numeru: Polacy szukają miłości na Wyspach

author-avatar

Przeczytaj również

AI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonAI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzętaSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzęta34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtów34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtówKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni Celsjusza
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj