Życie w UK

Angielskie jedzenie „to świństwo”? Polka wywołała burzę wpisem w internecie

Fot. Getty

Angielskie jedzenie „to świństwo”? Polka wywołała burzę wpisem w internecie

GettyImages 1299425878

Polacy mieszkający w UK trzymają się kuchni i produktów polskich, czy raczej chętnie sięgają po brytyjskie produkty? „Czy to prawda, że w UK jedzenie jest okropne i przetworzone?” – Polka swoimi pytaniami wywołała w sieci burzę wśród polskich internautów na Wyspach.

Na jednej z grup na Facebooku Polka wywołała prawdziwą burzę komentarzy, pytając rodaków mieszkających w UK, czy wolą jedzenie polskie czy angielskie i czy to prawda, że brytyjska kuchnia jest sztuczna i niesmaczna. Jakie opinie mają Polacy w UK o brytyjskim jedzeniu? Kupują częściej polską żywność czy angielską?

 

Czy Polacy w UK lubią angielskie jedzenie?

Wpis Polki, który wywołał wśród Polaków w UK ogromną dyskusję, brzmiał następująco: „Czy to prawda, że w UK jedzenie jest okropne i przetworzone? Mój znajomy mówi, że to świństwo i sięga tylko po polskie produkty. A wy kupujecie tylko polskie produkty? Czy nie ma to dla was znaczenia?”

CZYTAJ TEŻ: Dwie trzecie Brytyjczyków wolałoby umrzeć do 10 lat wcześniej, niż zrezygnować z jedzenia mięsa

Jak zareagowali Polacy w UK, jakie dawali odpowiedzi? Czy Polacy w UK lubią angielską kuchnię? Pod wpisem przetoczyła się prawdziwa burza różnych opinii. Zdania Polaków mieszkających na Wyspach na temat angielskiego i polskiego jedzenia okazały się dość mocno podzielone – choć przeważały wyważone poglądy. Poniżej prezentujemy kilka najciekawszych wypowiedzi.

1. Zdecydowani przeciwnicy angielskiego jedzenia

Co ciekawe, tak naprawdę niezbyt wiele osób pisało, że nie lubi brytyjskich produktów, stara się ich nie kupować i uważa, że angielskie jedzenie nie jest ani zdrowe, ani smaczne. Pojawiło się jednak trochę komentarzy nieprzychylnych angielskiej żywności:

  • Jesli sam gotujesz z produktów świeżych to jest Ok, ale moim zdaniem ich gotowe potrawy faktycznie smakują okropnie
  • Ogólnie mieszkam pare lat dobrych, ale ich mleko jest tak obrzydliwe, chleb, ziemniaki – po prostu porażka.

2. Osoby o wyważonym podejściu do jedzenia polskiego i angielskiego

Największa okazała się grupa osób o umiarkowanych poglądach. Osoby te zwracały uwagę na podobieństwa między marketami w Polsce i w UK i między powszechnie dostępnymi produktami. Osoby te zwracały też uwagę na to, że ich zdaniem niektóre produkty lepiej kupować polskie, ale niektóre brytyjskie:

  • Kupuję również te brytyjskie lub importowane z innych krajów. W Polsce nie kupujesz przecież tylko polskich produktów. Jedyne czego raczej NIE kupuję, to żarcie gotowe. Takowe na pewno jest przetworzone i niezdrowe. Ale owoce, warzywa, mięso – ok.
  • Wystarczy patrzeć na składy. Bo można i w Polsce nakupić dziadostwa.
  • Nie są wcale złe. Są po prostu często inne niż te, do których przywykliśmy.
  • To zależy jakie produkty. Są takie, do których osobiście nie mogłam się przyzwyczaić i używam tylko polskich!
  • Można kupić dobre angielskie produkty, które nie są przetworzone – tylko trzeba dobrze poszukać.

ZOBACZ KONIECZNIE: Test polskiego jedzenia. Brytyjczycy jedzą polskie słodycze [wideo]

3. Zdecydowani zwolennicy brytyjskiego jedzenia

Wśród dyskutujących znaleźli się też i zdecydowani amatorzy angielskiej kuchni. Wielu z nich podkreślało walory brytyjskiego jedzenia:

  • Kupując najtańsza szynkę, można przeczytać ile ma w sobie mięsa, dużo więcej jak droga w polskim sklepie – trzeba czytać.
  • Ostatnio patrzyłem na szynkę w pl sklepie znanej polskiej marki … zawartosc miesa 61% … angielskie szynki widziałem ponad 90% … no ale polskie to lepsze.
  • Jem angielskie. Naprawdę mają smaczne rzeczy..
  • Jemy i kupujemy tylko angielskie produkty, sama gotuję obiady itd. Do pl sklepu w ogóle nie chodzę, bo po co – w angielskich sklepach kupisz wszystko co chcesz i produkty są naprawdę dobre, wystarczy czytać skład.

A jakie są Wasze preferencje żywnościowe? Wolicie kupować produkty polskie, dostępne np. w polskich sklepach w UK, czy częściej kupujecie brytyjskie jedzenie? Czym się kierujecie przy zakupach? Piszcie do nas na Facebooku lub na adres e-mail: [email protected].

 

author-avatar

Jakub Mróz

Miłośnik nowych technologii, oldskulowych brytyjskich samochodów i sportów motorowych. Znawca historii brytyjskiej rodziny królewskiej i nowych trendów w męskiej modzie. Uwielbia podróżować, ale jego ukochane miejsce to Londyn. Pochodzi z Krakowa, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2004 roku. Zna prawie każdy angielski idiom. Zawód wyuczony – inżynier elektryk, zawód – a jednocześnie największa pasja i zawód wykonywany – dziennikarz “Polish Express”. Do redaktora Jakuba wzdycha duża część żeńskiej niezamężnej części wydawnictwa Zetha Ltd. Niestety Jakub Mróz lubi swój kawalerski stan.

Przeczytaj również

Polscy producenci drobiu odpowiadają na zarzuty brytyjskich instytucjiPolscy producenci drobiu odpowiadają na zarzuty brytyjskich instytucjiTrwa obława na nożownika z Londynu. Jego ofiara walczy o życieTrwa obława na nożownika z Londynu. Jego ofiara walczy o życieWynajem mieszkania w UK tańszy niż rata kredytu? Niekoniecznie!Wynajem mieszkania w UK tańszy niż rata kredytu? Niekoniecznie!Błędne ostrzeżenie Uisce Éireann dotyczące spożycia wodyBłędne ostrzeżenie Uisce Éireann dotyczące spożycia wodyPrzedsiębiorstwa wodociągowe pompują gigantyczną ilość ścieków do wodyPrzedsiębiorstwa wodociągowe pompują gigantyczną ilość ścieków do wodyWielka Brytania uruchomi program odstraszania nuklearnegoWielka Brytania uruchomi program odstraszania nuklearnego
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj