Życie w UK
Andrzej Duda przyjedzie do Londynu… kurtuazyjnie
Prezydent Polski pojawi się niebawem w Londynie, jednak nie będzie mógł oficjalnie rozmawiać na tematy związane m.in. z renegocjacją brytyjskiego członkostwa w Unii, a jego wizyta będzie czysto kurtuazyjna.
Niewątpliwie istnieje wiele pytań, które polscy imigranci chcieliby zadać prezydentowi Polski wobec chociażby niepewnej sytuacji związanej z referendum w sprawie Brexitu. Jednak charakter wizyty Andrzeja Dudy w Londynie ma być „kurtuazyjny”.
Prezydent nie będzie mógł porozmawiać oficjalnie z Davidem Cameronem na tematy, które dotyczą polskich imigrantów z tego względu, że nie polski rząd nie wypracował jeszcze oficjalnego stanowiska m.in. wobec planów brytyjskiego premiera dotyczących reformy Unii i redukcji dostępu imigrantów do systemu świadczeń socjalnych.
Przeczytaj też: Andrzej Duda, nowy prezydent RP w orędziu: Polaków za granicą trzeba wspierać
Prezydent natomiast uhonoruje polskich lotników, którzy walczyli w Bitwie o Anglię i których zasługi były długo pomijane przez Brytyjczyków w czasie podobnych uroczystości. Eksperci mają jednak nadzieję, że wizyta w Wielkiej Brytanii będzie dla prezydenta Dudy okazją do poruszenia (wprawdzie nieoficjalnie) tematu sytuacji polskich imigrantów w UK.
W czasie swojej wizyty, która przypadnie na 75. rocznicę Bitwy o Anglię prezydent weźmie udział w mszy w katedrze św. Pawła w Londynie razem z członkami brytyjskiej rodziny królewskiej i Davida Camerona. (BM)