Andrej nie pozwala się dookreślić

Znany Andrej Pejic – głównie z tego, że w modowej branży wciela się w kobiecą rolę – pojawił się niedawno na okładce magazynu „Out”, a w rankingu 100 najseksowniejszych kobiet świata zajął 98. miejsce.

Na temat wychudzonego, młodzieńczego ciała Pejica wielu z nas może zacząć prześladować pytanie, które sprowadza się do kwestii estetycznej. Wprawdzie genitaliów Pejic nigdy nie pokazuje (przed obiektywem), ale nie krępuje się obnażać swojego niemal kobiecego (choć mało rozwiniętego) dekoltu. Oglądając zdjęcia z sesji fotograficznej magazynu „Out” możemy mieć skojarzenia z… niedojrzałym chłopcem, z którego próbuje się „wycisnąć” jak najwięcej kobiecości. Jak jednak twierdzi sam Pejic: „Wiele osób uważa, że jestem bardzo zmysłowy, pozostając tajemniczy”. Z tego też powodu decyduje się nie odsłaniać swoich narządów, czego wypada mu pogratulować, gdyż obrazy te mogłyby już zakrawać na dziecięcą pornografię.