Życie w UK
Anders Breivik powraca – oskarża Norwegię o niehumanitarne traktowanie
Przez najbliższe kilka dni znów będziemy sobie przypominać zamach bombowy w Oslo i masakrę nastolatków na wyspie Utøya, dokonane przez Andersa Breivika w 2011 r. Prawicowy terrorysta oskarżył właśnie Norwegię o niehumanitarne traktowanie.
Na dzisiejszą rozprawę Aders Breivik wkroczył z typową dla siebie pewnością siebie, a następnie wykonał on w kierunku dziennikarzy hitlerowskie pozdrowienie. Breivik postanowił właśnie zaśmiać się Norwegom w twarz i oskarżyć swoje państwo o niehumanitarne traktowanie go w więzieniu.
37-letni Anders Breivik, który skazany został na 21 lat pozbawienia wolności za zabójstwo 8 osób w Oslo (przez podłożenie bomby) i 69 na wyspie Utøya (przez rozstrzelanie), przebywa obecnie w więzieniu Skien, ok. 130 km na południowy – zachód od Oslo. Terrorysta mieszka w komfortowej celi wyposażonej w telewizor, konsolę do gier i komputer (niepodłączony do internetu), a do swojej dyspozycji ma on też celę do nauki i mini siłownię. Poza tym Breivik sobie może sam przygotowywać jedzenie i robić pranie.
Prawicowi ekstremiści są równie niebezpieczni, co islamscy terroryści. Ale trudniej ich wychwycić
Życie w więzieniu po królewsku to jednak dla Andersa Breivika za mało. Morderca postanowił właśnie oskarżyć Norwegię o naruszenie w jego przypadku dwóch klauzul Europejskiej Konwencji Praw Człowieka – jednej zakazującej „nieludzkiego lub poniżającego traktowania albo karania” i drugiej gwarantującej poszanowanie do „życia prywatnego i rodzinnego” oraz poszanowanie korespondencji.
Brytyjski neonazista chciał naśladować Andersa Breivika
Z uwagi na skalę popełnionej zbrodni Breivik jest trzymany w odosobnieniu i często zakuwany w kajdanki, a służba więzienna regularnie przeszukuje jego cele. Wszystkie listy Breivika są też dokładnie sprawdzane i cenzurowane – po to, żeby ekstremista nie mógł doprowadzić do utworzenia zza kratek prawicowej sieci terrorystycznej.
Podczas rozpoczętego dziś procesu prawnik Andersa Breivika będzie się starał udowodnić, że terrorysta jest w więzieniu traktowany niehumanitarnie. Breivik skarży się bowiem, że z powodu izolacji ma on kłopoty z pamięcią i nie może się skupić na nauce.