Akcją #wspieramyszpitale zmniejszą zakażalność Covid-19 w polskich szpitalach. Kiedy to samo w UK?

Do największych problemów w walce z koronawirusem należą: długie oczekiwanie chorych na dostanie się do szpitala, ale także niebezpiecznie wysoka zakażalność pracowników służby zdrowia. Z pomocą w tych sytuacjach postanowiły przyjść dwie polskie firmy Rhenus i G1ant, dzięki którym możliwe będzie zautomatyzowanie i przyspieszenie procesu rejestracji oraz zmniejszenie ryzyka zakażeniem Covid-19.

Wspieramy 2

Pomysł polskiego startupu w UK o nazwie G1ant oraz firmy Rhenus zasługuje na szczególną uwagę, gdyż dzięki niemu możliwa będzie skuteczniejsza walka z pandemią koronawirusa.

Na czym on polega? Głównie na zautomatyzowaniu rejestracji chorych w polskich szpitalach, dzięki czemu procedury zostaną przyspieszone, kolejki zredukowane, a ryzyko zakażeniem Covid-19 zmniejszone. Akcja pomocowa dotyczy nie tylko szpitali zakaźnych, w których przyjmowani są pacjenci ze stwierdzonym koronawirusem, ale także wszystkich innych.

W przypadku tych drugich dzięki zautomatyzowanemu procesowi rejestracji możliwe będzie zmniejszenie ryzyka nieświadomego przyjęcia do szpitala chorego z koronawirusem – takich sytuacji ciężko uniknąć obecnie, co skutkuje często zamknięciem całego szpitala.

Polecane: Minister Zdrowia zapowiedział nową strategię walki z koronawirusem. Do końca kwietnia w Anglii ma być przeprowadzanych 100 tys. testów dziennie

Akcja jest w pełni pomocowa, partnerzy Rhenus i G1ant zrezygnowali z wynagrodzeń i chcą jedynie pokrycia kosztów, które sprowadzają się do 4 tys. zł za 1 szpital. W sytuacji normalnej wdrożenie takiego systemu kosztowałoby nawet 40 000 złotych, czyli 10 razy tyle.

Aby pomoc możliwa była jak najszybciej, zbierane są zgłoszenia szpitali i jednocześnie prowadzona jest zbiórka. Kolejne szpitale z listy będą mogły zostać objęte projektem, gdy tylko zbierze się 4 tys. zł lub wielokrotność tej sumy.

Przeczytajcie więcej o samej akcji: https://www.wspieramyszpitale.pl/

Strona zrzutki: https://zrzutka.pl/roboty-dla-szpitali

Projekt może z pozoru wyglądać na taki, który nie jest pierwszej potrzeby, zwłaszcza teraz, gdy większość akcji dotyczy szycia lub zbiórek na środki ochrony osobistej. Jednak nic bardziej mylnego, gdyż dzięki zautomatyzowanemu procesowi rejestracji nie tylko możliwe jest zaoszczędzenie tysięcy złotych (potrzebnych na walkę z Covid-19), ale także ratowanie ludzi przed zakażeniem koronawirusem.

Za sprawą zmniejszenia liczby zakażeń lekarzy i pielęgniarek w samych szpitalach – a taki jest cel akcji – możliwe będzie zwiększenie efektywności samej służby zdrowia w czasie trwającej pandemii.

– Już ponad 90 polskich szpitali czeka na rozwiązanie, które będzie im służyć w czasie pandemii, ale zostanie też na lata, kiedy szpitale wrócą do normalnego trybu pracy. Wierzymy mocno w siłę współdziałania i rozwiązań, które chronią zdrowie i życie. Roboty mogą być tu bardzo pomocne – powiedział Tomasz Kmiecik, CEO G1ant.

Organizatorzy akcji #wspieramyszpitale nie wykluczają zaoferowania swojego wsparcia także dla placówek brytyjskich. Priorytetem w danym momencie jest jednak polska służba zdrowia, która od lat cierpi na braki w zastosowaniu nowoczesnych rozwiązań przez co boleśnie odczuwa skutki pandemii obecnie.

Przeczytaj też: W londyńskim ExCel powstanie szpital polowy dla zakażonych koronawirusem – zmieści nawet 4 tysiące pacjentów