Życie w UK
Akcja #LotDoDomu ZAKOŃCZONA – polski rząd zapewnia jednak, że będzie organizował loty na mniejszą skalę
Koniec akcji #LotDoDomu – w dniu dzisiejszym ostatnie samoloty sprowadzą naszych rodaków z zagranicy do Polski. Nie oznacza to jednak, że władze przestaną w ten sposób pomagać swoim obywatelom.
Na niedzielę 5 kwietnia w harmonogramie akcji #LotDoDomu zaplanowane były loty do Polski z Bergen (Norwegia), Dublina (Irlandia), (Wielka Brytania), Londynu i Saint Helier na wyspie Jersey (Wielka Brytania), Pragi (Czechy), Sztokholmu (Szwecja) i Zurychu (Szwajcaria). Będzie to ostatni akt nadzorowanej przez polski rząd operacji zrealizowanej we współpracy z Polskimi Liniami Lotniczymi LOT.
Akcja trwała od 15 marca. W sumie w ramach #LotDoDomu do kraju sprowadzono niemal 50 tys. osób, realizując grubo ponad 300 połączeń z najróżniejszych części świata, w tym z Kuby, Australii, Wietnamu, Tajlandii, Argentyny, Stanów Zjednoczonych, Korei Południowej czy Sri Lanki. Lot z argentyńskiej stolicy był historyczny – Boeing 787-9 leciał z Buenos Aires przez ponad 15 godzin i bez międzylądowania pokonał ponad 12,7 tys. km. Był to najdłuższy lot w dziejach PLL Lot.
Operacja #LOTdoDomu to skoordynowane działania wielu ludzi. #SłużbyKonsularne codziennie pomagają Polakom przebywającym za granicą kraju oraz na bieżąco informują o planowanych rejsach. Dziękujemy za zaangażowanie! #flyLOT #MSZ pic.twitter.com/hCDx8rLdva
— LOT do domu (@LOTdoDomu) April 5, 2020
"Lot do domu to operacja historyczna. Nigdy wcześniej w tak krótkim czasie nie organizowaliśmy akcji o takim zasięgu. Często zabieraliśmy Polaków z miejsc, gdzie nigdy wcześniej nas nie było, gdzie nie mieliśmy podpisanych umów na sprzedaż paliwa czy usługi lotniskowe i handlingowe" – komentował dla TVP Info Michał Czernicki, rzecznik prasowy LOT`u.
Z kolei wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski Vel Sęk powiedział, że akcja okazała się dużym dużym sukcesem. Dodajmy, że Polska nie skorzystała z pomocy oferowanej w tym zakresie z europejskiego programu powrotów w ramach Mechanizmu Ochrony Ludności.
To jednak nie wszystko! Pomimo tego, że operacja #LotDoDomu dobiegła końca, to jak potwierdził Michał Dworczyk szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów loty na mniejszą skalę będą się nadal odbywały. Jak to będzie wyglądało w praktyce? Jeszcze nie wiadomo.