Styl życia

89-latka powraca do klubu nocnego, w którym poznała miłość swojego życia [wideo]

Fot. Getty, Facebook

89-latka powraca do klubu nocnego, w którym poznała miłość swojego życia [wideo]

Klub

89-letnia Brytyjka powróciła do nocnego klubu, w którym 69 lat wcześniej, jako młoda dziewczyna, poznała miłość swojego życia. Powrót do tego miejsca był jedną ze spraw umieszczonych przez staruszkę na jej „Liście rzeczy do zrobienia przed śmiercią”.

89-letnia Mary Edgson poznała swojego zmarłego męża Dennisa w klubie Pryzm w Nottingham. Pierwszą piosenką, do której para zatańczyła para, była „Jealousy” Very Lynn. Wspominając po latach tamte chwile, pani Edgson powiedziała: „Zakochaliśmy się. (…) Och, to było miłe”.

Czytaj też: Polacy coraz częściej wybierają sobie na żony Ukrainki. Liczba polsko-ukraińskich małżeństw wyniosła 1338 w 2018 roku

Powrót do tego miejsca był jedną ze spraw umieszczonych przez staruszkę na jej „Liście rzeczy do zrobienia przed śmiercią”. Zapytana, czy kiedyś przypuszczała, że znów pojawi się w tym klubie i to w wieku 89 lat, kobieta odpowiedziała, że nigdy o tym nie myślała.

Starsza kobieta mieszka w domu opieki, w którym oprócz niej zakwaterowanych jest 160 osób. Wszyscy oni otrzymali zaproszenie do klubu w ramach specjalnego wydarzenia Boogie&Buffet. Podczas spotkania mieszkańcy domu opieki mogli śpiewać i tańczyć. Mary Edgson śpiewała stary przebój, do którego po raz pierwszy tańczyła ze swoim, zmarłym już, mężem.

Opiekunka z domu opieki, w którym mieszka pani Edgdon, Natalie Buxton, powiedziała: – „Możemy zobaczyć jak muzyka przywraca im wiele wspomnień. (…) Miło było oglądać, jak znów się cieszą”.

Zobacz także: Tak się "bawią" Polacy na wakacjach – nasi rodacy zdemolowali plażę w Chorwacji

 

author-avatar

Jakub Mróz

Miłośnik nowych technologii, oldskulowych brytyjskich samochodów i sportów motorowych. Znawca historii brytyjskiej rodziny królewskiej i nowych trendów w męskiej modzie. Uwielbia podróżować, ale jego ukochane miejsce to Londyn. Pochodzi z Krakowa, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2004 roku. Zna prawie każdy angielski idiom. Zawód wyuczony – inżynier elektryk, zawód – a jednocześnie największa pasja i zawód wykonywany – dziennikarz “Polish Express”. Do redaktora Jakuba wzdycha duża część żeńskiej niezamężnej części wydawnictwa Zetha Ltd. Niestety Jakub Mróz lubi swój kawalerski stan.

Przeczytaj również

AI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonAI pomoże w karaniu kierowców rozmawiających przez telefonSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzętaSpłoszone konie na ulicach Londynu. Ranni ludzie i same zwierzęta34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtów34 500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtówKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni Celsjusza
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj