75 proc. brytyjskich absolwentów uniwersytetów nie umie dobrze czytać i pisać

Tylko jeden na czterech Brytyjczyków, którzy mogą pochwalić się dyplomem wyższej uczelni, zasłużyłby na czwórkę z angielskiego i matematyki – czytamy w najnowszym raporcie Organization for Economic Cooperation (OECD).

Wyniki są dla przedstawicieli Ministerstwa Edukacji niemałym zaskoczeniem, gdyż w ostatnich latach fundusze przeznaczone na wyrównywanie szans edukacyjnych zostały znacznie zwiększone.

Jedynie 25% Brytyjczyków uzyskało dobre wyniki w międzynarodowych testach na umiejętność czytania i pisania. W innych krajach współczynnik ten był dużo wyższy. Ocenę dobrą uzyskało 37% Japończyków, 36% Duńczyków oraz 32% Australijczyków.

Jak zauważają eksperci z OECD, zwiększona liczba osób, które kończą studia wyższe, nie przekłada się na ogólny wzrost poziomu wiedzy w społeczeństwie. „Umiejętności, które młodzież uzyskuje na wyższych szczeblach edukacji, nie zawsze zasługują rzeczywiście na miano ‘umiejętności’. Prawda jest taka, że niektóre osoby po uzyskaniu dyplomów nie są lepiej wykwalifikowane, niż te, które dopiero ukończyły szkołę średnią” – twierdzi Andreas Schleicher z OECD.

„Brytyjskie uniwersytety są oceniane bardzo wysoko w rankingach, więc należałoby się spodziewać, że ich absolwenci będą radzić sobie wyraźnie lepiej na tle innych nacji” – komentuje Schleicher. Z drugiej strony, ekspert zauważa, że stan wiedzy po opuszczeniu uniwersytetu odsłania luki pojawiające się na wcześniejszych etapach edukacji: „W Japonii w szkołach średnich rzeczywiście kładzie się podstawy, które pozwalają przyswajać informacje, wykładane na uniwersytetach. W UK sytuacja jest inna. Uniwersytety zakładają, ze przyszli studenci posiadają solidne zaplecze intelektualne, ale nie zawsze tak jest” – twierdzi Schleicher .

Z wcześniejszych analiz OECD wynika, że Wielka Brytania w porównaniu z innymi krajami zrzeszonymi w organizacji, najszybciej zwiększa wydatki na oświatę, co jednak nie przekłada się jak na razie na wzrost umiejętności przejawianych przez absolwentów.

Minister Edukacji, Nicky Morgan skomentowała wyniki badań następująco: „Jestem zdecydowana iść dalej w kierunku tworzenia systemu edukacji, który umożliwi młodym ludziom, niezależnie od ich pochodzenia i statusu społecznego, osiągnąć pełnię swoich możliwości” – twierdzi.