Styl życia
68-letni emeryt spod Szczecina w światowym konkursie na podróżnika roku
Aleksander Doba, 68-letni emeryt z Polic, który jako pierwszy człowiek na świecie przepłynął kajakiem Ocean Atlantycki został nominowany do prestiżowej nagrody National Geographic – Adventurer of the Year. W głosowaniu, które potrwa do 31 stycznia 2015 roku, każdy internauta może oddać jeden głos dziennie.
Doba osiągnął to, czego nikomu przed nim się nie udało. Od 5 października do 17 kwietnia przepłynął Ocean Atlantycki pomiędzy najbardziej odległymi punktami wybrzeża z Lizbony na Florydę. W 2010 roku również przepłynął ten Atlantyk, w stosunkowo najwęższym punkcie, pomiędzy Brazylią, a Senegalem.
Kajak został stworzony specjalnie na tą okazję w Stoczni Szczecińskiej. Jest napędzany tylko wiosłem.
Druga wyprawa emeryta z Polic miała kilka dramatycznych zwrotów, przez kilka dni nie było z nim kontaktu, a trasa za sprawą silnych wiatrów i prądów wydłużyła się z 4500 mil morskich do ponad pięciu tysięcy.
Przed tym niesamowitym osiągnięciem, Doba próbował swoich sił w mniejszych akwenach. Samotnie opłynął Bałtyk, jezioro Bajkał, a w 1989 roku jako pierwszy przepłynął Polskę w poprzek, z Przemyśla do Świnoujścia.
Polski podróżnik zaczął pływać kajakiem w wieku 33 lat. Wcześniej latał na szybowcach, był skoczkiem spadochronowym, rowerzystą i uprawiał turystykę górską.
Polak startuje w bardzo prestiżowym konkursie Adventurer of the Year, organizowanym przez National Geographic. Do 31 stycznia 2015, każdego dnia można oddać jeden głos na dowolnego podróżnika na stronie konkursu.