Życie w UK
37-letnia Irlandka, która dołączyła w Syrii do ISIS, błaga o zezwolenie na powrót do kraju. W przeszłości służyła w Siłach Zbrojnych Irlandii
Fot. Twitter/YouTube
37-letnia Lisa Smith, która kilka lat temu dołączyła do tzw. Państwa Islamskiego, błaga o zezwolenie jej na powrót do kraju. Była żołnierka, służąca w przeszłości w Siłach Zbrojnych Irlandii, zarzeka się, że w Syrii nie miała nawet broni w ręku.
Pochodząca z Co Louth Lisa Smith nie urodziła się w rodzinie muzułmańskiej i przez większość swojego życia nie miała z kulturą islamską nic wspólnego. Jednak kilka lat temu Irlandka przeszła na islam, a później wyjechała do Tunezji, gdzie zamieszkała z poznanym w Irlandii mężczyzną. Następnie, ku zdziwieniu swoich bliskich i znajomych, Smith przeniosła się do Syrii, gdzie przystąpiła do tzw. Państwa Islamskiego.
Sajid Javid pozbawił obywatelstwa Shamimę Begum – żonę bojownika ISIS, która chciała wrócić do UK
Motywów, jakie kierowały poczynaniami Lisy Smith, nie są w stanie wyjaśnić nawet jej bliscy uczęszczający z nią do meczetu w Dundalk. – Lisa była jednym z tych ludzi, którzy są wszystkim zainteresowani. W owym czasie [2010 r. – przyp.red.] nie przeszła ona na islam, tylko szukała informacji – opowiedziała na łamach RTE radio 1 Carol Duffy. – Rozmawiała online z kobietą i mężczyzną – oni mówili jej rzeczy, o których ona później opowiadała nam. Powoli zaczęła się izolować. Odsuwała się coraz dalej i coraz dalej – dodała Irlandka.
Po zwycięstwach koalicji na Bliskim Wschodzie Lisa Smith znalazła się w Syrii w jednym z obozów dla uchodźców. Teraz kobieta błaga władze Irlandii o zezwolenie jej na powrót do kraju. – Jeśli o mnie chodzi, to chcę wrócić do kraju. Ona [córka – przyp.red.] jest teraz moim jedynym priorytetem, dlatego chcę wyjechać i zabrać ją ze sobą do domu, i ja wykształcić. Ludzie tutaj nie są wykształceni – wyznała w jednym z wywiadów. – Jedyną rzeczą, jaką mogę zrobić, to żyć swoim życiem, tak jak to robiłam wcześniej, w moim własnym domu i z noją córką – dodała.
Wiadomo już, że premier Leo Vardkar zgodził się wstępnie na powrót Lisy Smith do kraju. Kobieta zostanie jednak dokładnie zweryfikowana pod kątem tego, czy stanowi zagrożenie dla społeczeństwa, a niewykluczone, że zostanie ona także postawiona przed sądem za dołączenie do zbrodniczej organizacji, jaką jest ISIS. Smith zarzeka się jednakże, że w Państwie Islamskim nie tylko nie walczyła, ale że nawet przez cały pobyt tam ani razu nie trzymała broni w ręku.