Życie w UK
24-letni Polak zasztyletowany na ulicy. Zginął z rąk nastolatków?
Dwóch nastolatków zostało zatrzymanych w związku ze śmiercią 24-letniego Polaka z Handsworth, Łukasza Furmanka.
Wskutek nocnej akcji policji na Handsworth zatrzymano 18-latka i 19-latka podejrzanych o zamordowanie mężczyzny, którego zwłoki znaleziono 31 maja w Birmingham. Obaj zostaną przesłuchani także w sprawie usiłowania zabójstwa drugiej osoby: 31-latka, który wciąż walczy o życie w szpitalu.
„To dla nas ogromny krok w śledztwie. Sprawa jest jednak rozwojowa i wciąż apelujemy o pomoc do wszystkich, którzy mogą mieć informacje na temat tego, co się stało. Incydent co prawda miał miejsce w nocy, ale być może ktoś akurat przechodził w tej okolicy, być może widział coś podejrzanego” – mówi prowadzący śledztwo detektyw Sam Ridding.
Przypomnijmy, że przerażającego odkrycia dokonali przechodnie. To oni 31 maja ok. 3.00 nad ranem natrafili na dwie ciężko ranne osoby leżące w kałuży krwi przy Grove Lane i powiadomili policję.
Pomimo błyskawicznej akcji policji i służb medycznych, 24-latka nie udało się uratować. Zmarł na miejscu.
Każdy, kto chciałby przekazać służbom informacje w tej sprawie może dzwonić na numer 101 lub anonimowo na Crimestoppers 0800 555 111.