Praca i finanse
17 tysięcy rozwodów do powtórki? Rząd przeprasza za skandal
Błąd w internetowym formularzu może spowodować, że trzeba będzie powtórzyć 17 tysięcy spraw rozwodowych. Formularz służył do obliczania wartości majątku rozwodzących się małżonków. Błąd istniał w nim od kwietnia 2014 roku. Ministerstwo sprawiedliwości przeprasza za skandal.
Ministerstwo Sprawiedliwości nie ograniczy się do przeprosin, zapowiedziało też przeprowadzenie dochodzenia w tej sprawie. Minister Michael Gove przyznał, że zdaje sobie sprawę, iż rozwód nie jest przyjemnym momentem w życiu i przechodzenie przez to raz jeszcze na pewno nikogo nie ucieszy.
Prawnicy, którzy komentują zamieszanie, twierdzą, że gołym okiem widać, że liczby nie sumują się prawidłowo, a oni nie używają formularzy online i rozwody przeprowadzane z udziałem prawnika nie są obarczone tym błędem.
Tyle tylko, że nie każdego stać na wynajmowanie prawników, a internetowy formularz był popularny zwłaszcza wśród osób mających lepsze pomysły na wydanie kilku tysięcy funtów niż przynoszenie ich do kancelarii.
Błąd w formularzu zauważyli radcy z McKenzie Friend, firmy, który prowadzi klinikę prawa rodzinnego w Ascot, Berkshire i pomaga ludziom przygotować się do spraw sądowych bez udziału adwokatów.
Jak donosi “Financial Times”, według orzeczenia Sądu Najwyższego, proces rozwodowy można powtórzyć w przypadku oszustwa majątkowego ze strony jednego z małżonków, np. zatajenie części dochodów lub składników majątku. Według wielu prawników błąd w formularzy rodzi podobny skutek, zatem może być podstawą do powtórki procesu, jeśli jedna ze stron nie byłaby zadowolona z wyroku.
Przy okazji rozwodowego skandalu odezwali się niezadowoleni z cięć budżetowych zapowiadanych przez rząd Camerona. Według wielu komentarzy takie skutki niesie właśnie ograniczanie budżetu wymiaru sprawiedliwości o połowę do 2020 roku. W dobie oszczędności wszędzie szuka się tańszych ofert, a to prowadzi do niższej jakości usług.