Praca i finanse
1000 euro dla każdego, czyli Bezwarunkowy Dochód Podstawowy w Unii Europejskiej
Walczący z ubóstwem w Unii Europejskiej sięgają po coraz to nowe instrumenty – informuje polska „Gazeta Prawna”. Jednym z nich jest pomysł wprowadzenia Bezwarunkowego Dochodu Podstawowego – kwoty przyznawanej każdemu obywatelowi niezależnie od sytuacji materialnej, mającej zapewnić mu minimum egzystencji. Co więcej, otrzymywanie BDP nie wiązałoby się ze świadczeniem jakiejkolwiek usługi czy pracy na rzecz państwa. Zwolennicy tego rozwiązania przekonują, że tylko ono może dać ludziom „wolność od tyranii szefów i biurokratów”.
Dotychczas BDP nie zostało wprowadzone w pełnej formie w żadnym kraju europejskim. Poparcie dla niego wyrazili jednak Austriacy, Belgowie, Duńczycy, Francuzi, Niemcy, Grecy, Irlandczycy, Włosi, Luksemburczycy, Holendrzy, Polacy, Słowacy i Słoweńcy, a także Hiszpanie i Brytyjczycy. Na poziomie europejskim śmiałe rozwiązanie – jak na razie – odrzucono.
Wiadomo jednak, że eksperyment związany z funkcjonowaniem BDP zamierza przeprowadzić Michael Bohmeyer, 29-letni badacz z Berlina. Mężczyzna zbiera pieniądze, które zamierza podzielić między uczestników – każdemu chce przekazać 1 tys. euro. Zdaniem Bohmeyera BDP może bowiem być rewolucyjnym rozwiązaniem, a nie – jak twierdzą niektórzy – gorszą wersją socjalizmu. „Młodzi ludzie przeznaczają w takiej sytuacji czas na naukę, matki spędzają go z dziećmi. Trudno powiedzieć, że to czas stracony z punktu widzenia społeczeńtstwa” – twierdzi ekspert, cytowany przez „Gazetę Prawną”.